Styl hygge w ostatnim czasie bez wątpienia podbił serca wielu osób. Udziela nam się jednocześnie duńskie zamiłowanie do tego, co sprawia, że czujemy się dobrze i błogo. Coraz większą uwagę zwracamy na to, by przestrzeń, która nas otacza, była źródłem przyjemnych i pozytywnych odczuć. A na to wpływa mnóstwo drobnych rzeczy i działań.
Od filozofii do dizajnu
Piękne przedmioty, które wprowadzają do wnętrza spokój i równowagę. Naturalne materiały. Drobne dodatki, które są źródłem przyjemności. Filiżanka dobrej herbaty, relaksująca muzyka, świece zapachowe, miękki koc, ciepło żywego ognia. To wszystko może składać się na pojęcie hygge.
Duńskie słowo hygge w istocie wywodzi się z języka norweskiego. W dosłownym tłumaczeniu oznacza dobrostan. Ale sami Duńczycy przypisali mu nieco szersze znaczenie. Hygge to w istocie stan, samopoczucie i nastrój. Odnosi się do uczucia błogości, spokoju, beztroski. A osiągamy go dzięki codziennym, małym przyjemnościom. A tych oczywiście doświadczamy przez przestrzeń, w której przebywamy. Zatem od filozofii bycia i życia tylko krok do dizajnu, który pomoże nam ten stan równowagi i błogości osiągnąć. A Duńczycy słyną z zamiłowania do dobrego dizajnu. I w przypadku hygge doskonale udało im się połączyć funkcjonalność i piękno otaczających nas przedmiotów z odczuciami, które one wywołują.
Hygge w przestrzeni domu
Na hygge, poza dużymi elementami aranżacji przestrzeni, składają się również drobne, niemal niepozorne elementy. Każdy z nich ma znaczenie w budowaniu odpowiedniego nastroju. A to ułatwia celebrowanie każdej chwili i przyjemności, którą akurat ten moment ze sobą niesie. Jednym z takich elementów są oczywiście świece, bo mają moc tworzenia niezwykłego nastroju. Są źródłem naturalnego światła, które działa niezwykle kojąco.
Niektórym osobom wystarczą klasyczne świece, w neutralnym kolorze. Palenie ich wieczorową, szczególnie jesienną lub zimową, porą pomaga głęboko zrelaksować się. Można pójść jeszcze o krok dalej. Każdy z nas dobrze wie o terapeutycznym działaniu zapachów. Te pomagają wejść stan odprężenia, mogą również delikatnie pobudzać lub ułatwiać zasypianie. Są również takie zapachy, które przywodzą na myśl chwile szczególnie dobrze kojarzące się – np. świąteczny zapach cynamonu, goździków czy piernika, a nawet szarlotki. Wszystkie je można z łatwością przywołać korzystając ze świec zapachowych.
Hygge zamknięte w świecach zapachowych
Otoczenie się przyjemnymi zapachami działa stymulująco na nasz układ nerwowy. Dzięki temu dużo łatwiej osiągnąć stan, na którym nam zależy. Wybierając świece zapachowe, uwagę trzeba zwrócić na ich nuty przewodnie. Można kierować się tutaj działaniem określonych aromatów – np. kojącym czy pobudzającym i w dobierać je w zależności od pożądanego działania zapachu. Ale równie ważny jest osobisty odbiór aromatu. Zgodnie z zasadą hygge, powinniśmy otaczać się tym, co rzeczywiście sprawia nam przyjemność. Warto zatem trochę poeksperymentować i odkryć te zapachy, które najlepiej współgrają z naszymi potrzebami i naszą osobowością.